rss
email
twitter
facebook

czwartek, 6 maja 2010

Praca współczesnego latarnika.

latarnia morska Gdańsk

Myśląc o pracy latarnika zawsze przypomina nam się przygnębiająca nowela Henryka Sienkiewicza. Tytułowy bohater, latarnik Sawicki, był samotnym starym człowiekiem, który w swej pustelni-latarni dokonywał dni.


Współczesna sytuacja latarników jest zupełnie inna, o czym świadczy popularność tego zawodu w takich nadmorskich miastach jak Gdynia czy Gdańsk. Dzisiaj latarnia nie jest to już dom dla jej pracownika, w którym musi on ciągle przebywać. Praca na tym stanowisku jest przede wszystkim zmianowa, jak w normalnym zakładzie, dlatego każdy z latarników posiada swój osobny dom i rodzinę, do których codziennie wraca. Ponadto latarnia nie jest już samotnią oddzieloną od świata i cywilizacji. Na jednej zmianie pracują zazwyczaj dwie osoby, szczególnie w miastach jak Gdynia i Gdańsk, gdzie praca latarnika jest niezwykle odpowiedzialna. Co więcej latarnia jest wyposażona w skomplikowane sprzęty nawigacyjne i kartograficzne, które wymagają znajomość ich obsługi, dzięki czemu praca nie jest monotonna i banalna do znudzenia. W chwilach spokoju, stagnacji, latarnie mogą służyć pewnymi formami rozrywki, jak telewizor, czy radio. Oczywiście nie mogą być nadużywane, gdyż latarnik musi być czujny.



Ponadto współczesne latarnie są także miejscami zabytkowymi, które odwiedzają turyści, dlatego pracownicy tego miejsce nie są samotni. Zwłaszcza Gdynia i Gdańsk są miastami, w których turyści często odwiedzają latarnie. Należy więc zweryfikować swoje pojęcie pracy latarnika, pamiętać, że nie jest to jedyny dom dla ich pracowników, którzy są tam skazani na samotność i nudę. Cywilizacja, technologia cały czas się rozwijają, a praca latarnika podąża za tymi dynamicznymi zmianami.